Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
3341
BLOG

Eksodus dziennikarzy z „Uważam Rze" trwa!

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 28

Kolejna notka dzisiaj, bo sprawy potoczyły się bardzo szybko. Cezary Gmyz na swoim profilu facebookowym opublikował listę dziennikarzy, która zareagowała na zwolnienie redaktora naczelnego, Pawła Lisickiego i zrezygnowała ze współpracy z „Nowym Uważam Rze”. Oto oni:

ŁukaszAdamski
Sławomir Cenckiewicz
Krzysztof Fuesette
Cezary Gmyz
Piotr Gociek
Piotr Gontarczyk
Andrzej Horubała
Jerzy Jachowicz
Igor Janke
Jacek Karnowski
Michał Karnowski
Waldemar Łysiak
Marek Magierowski
Robert Mazurek
Maciej Pawlicki
Marek Pyza
Piotr Semka
Wiktor Świetlik
Łukasz Warzecha
Bronisław Wildstein
Piotr Zaremba
Rafał Zawistowski
Rafał A. Ziemkiewicz
Piotr Zychowicz

Są tam, jak widzimy czołowe nazwiska spośród publicystów „URze”. Jest również na liście Rafał Zawistowski, rysownik pisma; a to oznacza, że tygodnik straci swój niepowtarzalny charakter znany z wielu okładek oraz grafik zdobiących artykuły. Nowa gazeta będzie nie tylko nowa treściowo, ale także wizualnie, co dodatkowo pogorszy jej pozycjonowanie.

Tak na szybko, co wynika ze zmian:

1) Paweł Lisicki otrzymał symboliczny i realny gest wsparcia i solidarności. Tego w polskich mediach nie było od dawna. Uformowała się grupa dziennikarzy, która planuje pracować razem lub pod wspólnym brandem – bez nacisków jakiegoś hajdarowiczopodobnego satrapy, który myśli, że wszystko mu wolno. Jeden za wszystkich – wszyscy za jednego. Fajnie to wygląda i bardzo honorowo.

2) „Uważam Rze” traci coś około połowę redakcji i większość czołowych nazwisk – jest w tym momencie tytułem wypatroszonym z tego, co wartościowe. Wartościowi ludzie, którzy się jeszcze ostali raczej nie dadzą rady sami. Zwłaszcza, że oczekujmy w redakcji węglarczykopodobnych najemników.

3) Będzie nowy tygodnik lub wszyscy przejdą do Karnowskich. Jeśli „W Sieci” zaskoczy mamy kolejnego gracza na rynku mediów. Wbrew panującej opinii media drukowane w tej części Europy szybko z rynku nie znikną. Do tego należy dodać ich olbrzymie znaczenie opiniotwórcze – w programach publicystycznych, na biurkach dyrektorskich czy w urzędach nadal analizuje się przede wszystkim słowo pisane, a nie tablety czy to, co widać na ekranach laptopów. Może to dziwne, ale takie są fakty. Medium drukowane jest ciągle z politycznego punktu widzenia ważniejsze.

4) Hajdarowicz się chyba cieszy. Miał jasne cele – wszyscy je znamy doskonale, choć on oczywiście tego nie powie głośno. Co najwyżej czkawką odbiła mu się solidarność jego byłych podwładnych, bo pokazali, że to oni stanowią siłę.

PS. Wpis CG był jeszcze opatrzony następującym prologiem:

"My, twórcy i autorzy tygodnika „Uważam Rze”, po odwołaniu redaktora, Pawła Lisickiego, nie widzimy dalszych możliwości współpracy z tym pismem. Nie bierzemy odpowiedzialności za cokolwiek, co pojawiać się będzie pod jego szyldem. Dziękujemy naszym czytelnikom za zainteresowanie i liczymy, że będziemy mogli spotkać się znowu już pod innym tytułem."

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka