Napisałem notkę, w której zawarłem tylko i wyłącznie słowa prawdy. W notce na temat kolegi Łukasza Mroza, który podejrzewany jest o pozycjonowanie notek Rudeckiej-Kalinowskiej na SG użyłem słów 'prawdopodobnie'. Co więcej, każdy może sobie wejść na bloga Redaktora i poczytać o jego stosunku do Smoleńska, albo na Twittera, gdzie wyrażone są sympatie wobec publicystyki Tomasza Lisa, choć ten ostatni raz na jakiś atakuje Salon24 oraz Igora Jankego, cyt. z Lisa " (Janke) Merdał ogonkiem przed Kaczyńskim".
Jeśli chodzi o zwroty użyte w moim krótkim tekście są po stokrość łagodniejsze niż na blogu pseudo-blogerki. Dla mnie to zwykła cenzura i próba zamknięcia ust oraz dostępu Czytelnikom do niewygodnych faktów.
zwinięty post: tu154eu.salon24.pl/441902,z-bolszewikiem-i-polszewikiem-sie-nie-rozmawia
Komentarze