Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
31570
BLOG

Policja przygotowała LRAD-500X na demonstrację anty-ACTA

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 122

Demonstracja 11 lutego rozpoczęła się o godz. 14 przed Pałacem Namiestnikowskim. Było znacznie mniej osób niż ostatnio, ale za to dopisali dziennikarze. Albo się połapali, że poprzednie zlekceważyli i teraz iść trzeba, albo chcieli przekazać relację z imprezy, na którą przyszło dość kameralne towarzystwo (300-500 osób), że niby temat cichnie. Tego oczywiście nie wiem, trzeba pytać po redakcjach, ale wiem, co przyszykowała dla obywateli stołeczna policja.

Otóż na spotkanie z demonstrującymi wyjechało nie tylko, co najmniej 12 dużych „bud” oraz nowoczesna armatka wodna, ale także Ford Ranger z LRAD-500X na pokładzie. Co może taka maszynka przeczytacie na Wikipedii, wspomniał o tym również nasz kolega Seawolf:

„Obecnie produkowane urządzenia tego typu są zdolne do wytworzenia dźwięku wywołującego ciśnienie akustyczne o mocy 1 000 W/m². Dźwięk o takiej mocy jest zdolny do trwałego uszkodzenia narządów słuchu u człowieka oraz czasowego zakłócenia działania narządów wzroku. LRAD posiada skuteczny zasięg wynoszący ok. 300 m (na tym dystansie głośność wynosi mniej niż 90 dB). Emitowany dźwięk ma charakter wysokiego pisku, przypominającego wykrywacze dymu.”

Tak więc stało się, mamy emiter zabójczych dla słuchu i szkodliwych dla wzroku fal dźwiękowych na wiecach politycznych. Dzisiaj policja może się jeszcze wytłumaczyć, bo na godz. 15.30 planowany był przemarsz kibiców. Z tym, że kibice zjawili się na Stadionie Narodowym, a „budy” oraz Ranger podjechały na Karową i ustawiły się nieopodal BBN. Na górze lada moment miała rozpocząć się legalna, pokojowa i bardzo polityczna manifestacja, na której Donald Tusk, premier RP oraz Bronisław Komorowski, mieli usłyszeć kolejne przykre słowa pod swoim adresem.

Nie widzę uzasadnienia pozbawiania słuchu i groźby uszkodzenia wzroku ani pokojowych demonstrantów, ani nawet krewkich kibiców palących race. Nawet jeśli ci ostatni rzucają kamieniami, to należy ich wyłapać i postawić przed sądem grodzkim, który wymierzy kary finansowe, ewentualnie posadzi na kilka tygodni. Policjanci mają prawo do zatrzymywania ludzi w celu przesłuchania i postawienia przed sądem. Mogą też strzelać do uzbrojonych bandziorów.

Ale jakim prawem wymierzają sprawiedliwość i narażają nieodwracalnie zdrowie obywateli? Wiem, prawem Bronisława Komorowskiego i Donalda Tuska, którzy przygotowali ustawę o nowych uprawnieniach dla policji. Weszła w życie kilka miesięcy temu.

Poniżej przedstawiam zdjęcia. Najpierw fotki sprzętu, którym dysponuje policja, a potem zdjęcie zrobione dzisiaj na Karowej. Zgadza się model samochodu, numer boczny wozu i numer rejestracji. LRAD-500X był zakryty pokrowcem, bo czekano na rozwój wypadków. Policja na swojej stronie internetowej podaje niepełne informacje o sprzęcie – tym samym mijając się z prawdą, co do jego przeznaczenia. Możliwie, że ma takie prawo, bo... Premier Tusk i Prezydent Komorowski przygotowali ustawę o dostępie do informacji publicznej. W myśl tej ustawy można przed nami, przed społeczeństwem, utajnić drażliwie informacje, jeśli zdecyduje tak władza. Ustawa weszła w życie kilka miesięcy temu...

Pozdrawiam wszystkich wyborców Platformy Obywatelskiej i czarnego konia Tuska – Janusza Palikota. Szykujcie dobre ochraniacze na uszy, bo zatyczki mogą nie wystarczyć. Jeśli przyjdziecie na wiec i będziecie zbyt hałaśliwi możecie już nigdy nie posłuchać ulubionej muzyki. To właśnie wasz rząd przygotował dla was specjalne atrakcje. Przynajmniej nie będziecie słuchać pirackich płyt i oglądać filmów z lektorem ukradzionych przez Torrenta... jeśli któryś z was się prześlizgnie pomiędzy paragrafami ACTA i nie straci twardego dysku po kontroli ABW o 6 rano. Umowa ACTA została podpisana kilka tygodni temu...

PS. Podobno przed LRAD mogą chronić płaskie tablice, więc pora chodzić na demonstracje z płytą typy sklejka, z namalowanym hasłem na jednej bądź obu stronach. Ale jeszcze nie miałem okazji próbować czy działa. Być może będę miał takową pierwszą i ostatnią w życiu – potem uszy będą tylko dekoracją głowy.

LRAD-500X można spotkać w innych miastach (chyba w Wawie jest na razie jeden egzemplarz) na samochodzie Mitsubishi L-200.

Kłamliwa informacja na stronie oddziałów prewencji (OPP):

„W grudniu ubiegłego roku Komenda Główna Policji zakupiła dla Oddziału Prewencji Policji w Warszawie doskonałe narzędzie do podawania komunikatów i ostrzeżeń w miejscach zagrożenia np. skierowanych do agresywnego tłumu demonstrantów, kibiców sportowych na stadionach, itp.

LRAD to akustyczny emiter fal dźwiękowych dalekiego zasięgu, pozwalający na skuteczną reakcję w sytuacjach zagrożenia dzięki ogromnej energii fali akustycznej, wynoszącej do 151dB. LRAD posiada możliwość przekazu komend głosowych na odległość do 500-700 m (w zależności od warunków pogodowych) .”

Źródło zdjęcia wykonanego przez fot. Pawła Bednarczyka - http://czerwonesamochody.com/redakcja.php

 Jak widać powyżej, Fotosikowi zdjęcie się nie spodobało. Wrzucam jeszcze raz:

 

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka